piątek, 14 stycznia 2011

Czas

Szef pewnej firmy, żeby zwiększyć efektywność pracy swoich pracowników, wysłał ich na szkolenie "Jak zaoszczędzić czas". A ponieważ pracownicy nie mogli poświęcić dużo czasu na szkolenie, trwało ono godzinę. Nie dłużej, nie krócej. Tylko jedną godzinę.
Szkolenie prowadził niejaki mądry człowiek. Kiedy pracownicy firmy zjawili się w umówionym miejscu, ów człowiek zaczął swój wykład. Mówi do nich:
- Wyobraźcie sobie, że macie dość sporych rozmiarów, przezroczysty wazon. Do tego wazonu wkładacie piłki, wielkości piłki tenisowej. Wkładacie ich tyle, ile się zmieści. Jeżeli już to zrobicie, to odpowiedzcie, czy wazon jest pełen?
- No tak. Jest pełen - mówią pracownicy firmy.
Mądry człowiek, nic nie mówiąc, wyjmuje z szafki przezroczysty wazon, po czym wkłada do niego piłki tenisowe. Robi dokładnie to, o czym wcześniej mówił, ale dodatkowo wyciąga worek z kamykami, drobnymi kamyczkami, wielkości akwariowych i wsypuje je do wazonu.
- Czy teraz wazon jest pełen? - pyta.
- Ach... tak, no tak - krzywią się pracownicy.
Po chwili mądry człowiek wyjmuje torebkę z piaskiem i wysypuje jej zawartość do dzbana.
- Czy teraz wazon jest pełen? - pyta po raz kolejny.
- Mhm, tak... - zgodzili się coraz bardziej poirytowani uczestnicy szkolenia.
Teraz mądry człowiek wyszedł z pomieszczenia i wrócił niedługo z dużym dzbanem wody. Wlał zawartość dzbana do tego, w którym znajdowały się już piłeczki do tenisa, kamyczki i piasek, następnie oznajmił:
- Teraz wazon jest pełen. I mówił dalej:
Piłki do tenisa to rzeczy najważniejsze w naszym życiu. To nasza rodzina, przyjaciele, znajomi.
Kamyki to to, czym zajmujemy się przez większość czasu. To nasza praca, studia, szkoła.
Piasek to nasze dodatkowe zajęcia. Jakaś dodatkowa praca, nauka, np. nauka gry na gitarze czy języka angielskiego.
A woda to przyjemności. Wszelkie przyjemności. Od puszczania kaczek na wodzie po łamanie łyżeczką skorupki w przypalonej śmietance.

I teraz zastanówcie się: jeżeli najpierw wlejemy do dzbana wodę, to czy będzie tam miejsce dla pozostałych - piłek, kamyków i piasku? Jeżeli zaczniemy od piasku, bądź kamyczków, to czy zmieszczą się tam piłki i cała reszta?